forum mieszkańców osiedla Kwitnąca/Brązownicza

Witek, · Gość

Skąd takie informacje? Czyżby coś sie ruszyło?
pozdrawiam

Kolanescu

Informacje mam z pewnego źródła....tak więc kolejne 350-400 PLN do przodu...heh

Witek, · Gość

Zapłacą za to inni spółdzielcy. . . czyż nie jest to ewidentny fakt niegospodarności? Nie to żebym sie przejmował, wkońcu mniej zapłace ale inni będą musieli za to zapłacić... Moze ktoś ze Spółdzielni się wypowie, wkońcu czytają to forum?!?! A tak juz reasumując to około 120mieskzań, opłaty miesieczne srednio 400-500zlotych, okres 5-6 miesiecy daje dosc pokazna kwote, jakies 250-300tysiecy zlotych, faktycznie pewnie wiecej wyjdzie...
pozdrawiam,

Kolanescu

Nie wiem jak ty ale aktulanie mieszkam też na Chomiczówce więc pewnie opłaty wzrosną przez tą całą niegospodarność...I tak się cieszę że nie jest tak jak np w Pekao Pirelli albo innej spółdzielni budującej przy Górczewskiej gdzie wydymali ludzi podwyższając cene lokalu po ok 1500 PLN z metra...ci to dopiero mają jazdy...
A wszystkiem winni urzędnicy bo przez zaniedbania z planami zagospodarowania przestrzennego mało się buduje i ceny windowane są w górę....u nas na Chomiczówce urządzone lokale kilkuletnie są w sprzedaży w okolicach 7500-8000 PLN za m2....

Pozdrawiam
Michał

Witek, · Gość

Również mieszkam na Chomiczówce od wielu lat. W kwestii opłat to spółdzielnia ma obowiązek przedstawić jakie opłaty i za co sobie życzy. Każdy może to porównać z obecnymi, które płaci w starym mieszkaniu. Napewno nie mogą być większe gdyż budynek jest nowy i nie ma powodu wplacac dużych kwot na np. fundusz remontowy. Opłaty ekspoatacyjne powinny być niższe niż w obecnych, każdy płaci tylko za swoje/liczniki/. Ale faktycznie martwi mnie fakt, ze budynek jest jeszcze nie oddany, a zasiedlony.
pozdrawiam,

Gość

Witek, · Gość

W kwestii odsetek to pośrednio każdy z nas jest inwestorem. Mieszkania mialy zostac oddane z końcem 2q więc zgodnie z prawem nam odsetki przysługują. Martwi mnie fakt, że jesli budynki nie beda oddane do konca roku to nie bedzie mozna odliczyc odsetek od kredytu, a tego mam dużo. Jak chcecie ale ja napewno wystąpie do spoldzielni o zaplate odsetek i pokrycie roznicy na kwote odsetek, ktore mi przysluguja do odliczenia za biezacy rok. Już sie dowiadywalem, szanse na wygrana, nawet w sadzie sa bardzo buze:) Powiedzcie mi czy wykonawca nie przekazał spoldzielni budynków? Przeciez już lokale są zasiedlone także spoldzielnia musiala odebrac od wykonawcy?!?!
pozdrawiam,

Gość

Witek, · Gość

O ile dobrze sobie przypominam to przekazywano mieszkanie w obecnosci pani inspektor nadzoru ze spoldzielni, także spóldzielnia juz z koncem 2q zasiedlala lokatorow. Także szanowny Gościu, wyjasnij mi prosze jaka jest wina wykonawcy, iż nadzor budowlany nie odebrał budynków? I dodatkowo jakie uchybienia znalazla komisja odbiorcza skoro na takie sie powolujesz? Jesli chodzi o te wycietą konstrukcje budynku to z pewnego źródła wiem, ze inspektor nadzoru spoldzielni doskonale wiedziała o tym. Także stwierdzenie, że spóldzielnia nie przejeła budynków nie wynika ze znalezienia uchybień przez komisje odbiorczą, a udawania, że to wina wykonawcy.
pozdrawiam,

WItek, · Gość

"...a to że część ludzi uzyskała prawo do wykończenia lokali przez dopuszczeniem do użytkowania i już mieszka to zupełnie inna sprawa" - o jakim pozwoleniu na wykończenie mówimy? co to za stwór pozwolenie na wykończenie? w protokole odbioru nic takiego nie ma jak pozwolenie na wykończenie. Jest to protokół odbioru lokalu, gwarancja lokalu i inne, a nie pozwolenie na wykończenie.
Także lokale są oficjalne zasiedlone, a nie odebrane.
Osobiście czekam jeszcze dwa tygodnie i składam do spółdzielni wniosek o odsetki, jeśli nic z tego to pozostaje droga sądowa. Wiem, że nie będę odosobniony:)

Kolanescu

Drogi Sąsiedzie Witku...napisałeś "także spóldzielnia juz z koncem 2q zasiedlala lokatorow", jednakże stało się to tylko dlatego że każdy chętny przyszły lokator wystosował do spółdzielni pismo o możliwość wcześniejszego wykańczania lokalu..tak jak zrobiłem to ja. I bardzo się z tego cieszę bo przynajmniej bez pośpiechu urządzam mieszkanko...a lokali to za szybko formalnie nie oddadzą...obyśmy jako pełnoprawni lokatorzy mogli podzielić się opłatkiem to będzie dobrze:))
Pozdrawiam wszystkich czytających to forum
Michał, 12 A klatka 3

Kolanescu

ps. nie straszcie Spółdzielni sądami bo sądy są tak przepełnione sprawami że naszą by się zajeli pewnie za parę miesiecy...
Nie rozumiem niektórych...lokale po 3000 zł za m2...nie pobierają za czynsz od 4 m-cy a niektórym jeszcze źle...

KUPCIE sobie więc lokale na wolnym rynky na Bielanach po 6-7 tys z m2 a ja chętnie od was odkupię lokal po 3 tys za metr i po problemie.....

Witek, · Gość

Drogi sąsiedzie, ja pisma nie pisałem, że chce wcześniej, a i tak oddali więc nie jest to dobry argument. Zaóważ, że kupijąc mieszkanie w grudniu 2004 cena mieszkania nie odstawała od cen rynkowych, a bum na mieszkania zaczal sie od konca 2005, poczatek 2006. Nie narzekam, że nie musze placic czynszu, twierdze tylko, że ktos inny bedzie musial za to zaplacic. Bo spoldzielnia musi utrzymac budynki, ogrzeac itd. Pomyśl sobie jakie to są koszty przy prawie 120 mieszkaniach i 4 miesiącach bez opłat. Powiedz mi prosze o czym to świadczy na temat zarządzania spółdzielnią?

Inna kwestia...skoro twierdzisz, ze mieszkania sa tak tanie to czemu spoldzielnia sprzedaje je rowniez dla nie spoldzieclców jak pisano wczesniej? jesli nie ma chetnych to dla osob, ktore nie sa spoldzielcami cena powinna byc rynkowa 6-7tys/m2.
Apropo sądów, to jeśli coś (czytaj.odsetki) się należą to dlatego z tego nie skorzystać. Nawet niech to będzie trwało 5 lat. Mi się nie spieszy, a i Wam moge pomóc w przygotowaniu stosownych dokumentów aby egzekwować swoje racje. Działanie zgodnie z prawem więc nikt nie mówi o straszeniu, a egzekwowaniu swoich racji.
pozdrawiam,

Kolanescu

Podoba mi się Twoja odpowiedź Sasiedzie Witku...więc jeśli będę chciał również załatwiać sprawę sądownie to wiem gdzie się zgłosić Smile

)
A że koszty dla innych zapewne wzrosną przez niegospodarność to się domyślam...mieszkam przecież teraz w budynku spółdzielni Chomiczówki....
A co do cen z 2004 r. to się z Tobą nie zgodzę bo zanim podpisałem umowę ze Spółdzielnią Chomiczówka to miałem już na oku mieszkanie na Bemowie...ceny wahały się w zależności od spółdzielni w granicach 3,8 - 4,2 tys. PLN za m2....tak więc już wtedy było to taniej o ok 1 tys PLN z m2.
Akurat w nieruchomościach jestem od kilku lat mocno na bieżąco....

Pozdrawiam i cieszę się że forum jest konstruktywną wymianą poglądów a nie czczym gadaniem o niczym (patrz polska polityka).

Mam nadzieję że spotkamy się w końcu kiedyś na dobre piwko i poznamy się w gronie forumowiczów jeszcze w tym roku....
Michał

Witek, · Gość

Oczywiście, chętnie pomogę jeśli będzie trzeba, wkońcu powinniśmy sobie pomagać Smile

pozdrawiam

p.s. Jak skończyła się sprawa z zajętą piwnicą? Czy spółdzielnia komisyjnie ją zajeła i oddała właścicielowi?